POLEGA NA TYM, ŻE SIĘ MISTRZOM ZADAJE PYTANIA I ONI NIE ZA BARDZO SĄ W STANIE PODEJRZEĆ, ŻE TEN KTO TO PYTANIE ZADAJE ZNA ODPOWIEDŹ. ONI UWAŻAJĄ SIĘ ZA MISTRZÓW I PISZĄ I DORADZAJĄ JAKBY KTOŚ FAKTYCZNIE NIE WIDZIAŁ.
A DLACZEGO TEN KTO WIE PYTA O TO?
BO MOŻE CHCE SIĘ PO PROSTU POŁAPAĆ Z INNYMI NA WSPÓLNYM TEMACIE, A MOŻE TAKŻE ICH PRZECHYTRZYĆ.