wersja 1.0 – June 3, 2024
Na podstawie Artykułów 30., 31., 32. “Konstytucji Rzczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.” mówiących o ochronie godności człowieka zobligowuję urzędującego tu sędziego do przedstawienia się pełną godnością, tj. nazwiskiem i imieniem oraz drugim imieniem jeśli było nadane, oraz nazwiskiem drugiego rodzica jeśli było wyższe od przyjętego. Rzeczpospolita Polska jest bytem fikcyjnym – grą teatralną i jeśli przychodzi obradować w tym porządku, to muszę znać prawdziwą pełna tożsamość sędziego, aby mające tu miejsce obrady zmierzające ku wyrokowaniu miały bez wątpienia sens.
Ponadto stwierdzam, że dbałość o godność człowieka jest sprzeczna z nawet poważnym traktowaniem gry teatralnej mającej tu miejsce i zgadzam się na nią tylko i wyłącznie jeśli wynik tej gry będzie bez wątpienia korzystny dla wszystkich stron – także mojej.
Ponadto stwierdzam, że określenia takie jak “sąd”, “sędzia”, “sądzenie” odnoszą się do niezbyt wysokiego pułapu w dziedzinie oglądu i wyrokowania wobec spraw, a godność człowieka uprasza się o to, aby instytucja która chce wyrokować wobec spraw, posługiwała się wyższym rodzajem oglądu jakim jest ‘wgląd’ lub ‘wiedzenie’, w opozycji do uprawianego tu sądzenia, bowiem słowa “sądzić” używa się podobnie jak słowa “przypuszczać”, a wyrokowanie lub wydawanie postanowień na podstawie przypuszczeń jest niedorzecznością.
Należy przerwać “sędziemu” prowadzenie jak tylko zacznie gadać swoje i pewnym i nośnym głosem przeczytać całość.