Z TEGO CO ROZUMIEM CHRZEST I RODZICE CHRZESTNI SŁUŻĄ DO TEGO ABY DUSZA DZIECKA SIĘ ZAPADŁA DO TYCH RODZICÓW CHRZESTNYCH, ABY DZIECKO MOGŁO PEŁNIĆ FUNKCJĘ ODKUPICIELA SAMEGO SIEBIE ŻYJĄC ŻYCIEM PRACOWNIKA-CYWILA.
CZY CI KTÓRZY BIORĄ UDZIAŁ W TYM PROCEDERZE WIĘDZĄ O TYM I ZDECYDOWALIBY SIĘ NA UDZIAŁ W TYM GDYBY WIEDZIELI?
TO JEST TAK JAKBY CAŁY KOŚCIÓŁ CHRZEŚCIJAŃSKI WYZNACZAŁ GRANICĘ MIĘDZY “BYŁO” A “BĘDZIE” W TAKI SPOSÓB, ABY TO “BYŁO” NIE MIAŁO ZNACZENIA, A ZNACZENIE MIAŁO TYLKO TO CO BĘDZIE.
I CHRZEST WŁAŚNIE DO TEGO SŁUŻY ABY DZIECKO TĄ GRANICĄ NAZNACZYĆ I ŻEBY TO CO BYŁO ZOSTAŁO SIEKIERĄ ODCIĘTE I ZŁOŻONE NA RĘCE RODZICÓW CHRZESTNYCH KTÓRZY ODDZIELAJĄ SIĘ OD DZIECKA GENETYCZNIE – BO NIE SĄ RODZICAMI, A PONIEWAŻ CI RODZICE CHRZESTNI ŻYJĄ DŁUŻEJ TO ONI DYSPONUJĄ PEWNĄ MOŻNOŚCIĄ ABY SOBIE Z TAKIM BAGAŻEM PORADZIĆ.
I TAK KOŁOWROTEK ODCIĘCIA OD SIEBIE KRĘCI SIĘ I BYWA PRZEKAZYWANY PRZEZ KOLEJNE POKOLENIA.
CZY TO MOŻLIWE ŻE JEŚLI RODZICE CHRZESTNI MAJĄ PÓŹNIEJ SWOJE DZIECI, TO ENERGIA DUSZY CHRZCZONEGO DZIECKA MIESZKA PÓŹNIEJ W TAMTYCH DZIECIACH RODZICÓW CHRZESTNYCH?
CZY CHRZCZONE DZIECKO SIĘ NA TO ZGODZIŁO? – CZY MOŻE PÓŹNIEJ WYVOFAĆ TAKĄ ZGODĘ? CO STANIE SIĘ Z DZIEĆMI OWYCH RODZICÓW CHRZESTNYCH JEŚLI OCHRZCZONE DZIECKO WYCOFA ZGODĘ?
KIM JEST KTOŚ KOGO ENERGIA DUSZY ZOSTAŁA ZABRANA? – CZY JEDNAK ZAWSZE POSIADA JAKIŚ DOSTĘP DO ENERGII SWOJEJ DUSZY?
JAKIE JEST ZNACZENIE APOSTAZJI? CZY APOSTAZJA JAKO FORMALNE ZŁOŻENIE WYRAZU WOLI ODWRACA SKUTKI ZAPADNIĘCIA SIĘ DUSZY?
WYGLĄDA NA TO, ŻE ABY ENERGIA DUSZY MOGŁA POZOSTAĆ ZAPADNIĘTA, TO MUSI BYĆ CIĄGŁA I NIEUSTAJĄCA WOLA SAMEGO OCHRZCZONEGO DO PODTRZYMANIA TAKIEGO PROCEDERU. TA WOLA JEST TOŻSAMA Z ZAWIERZENIEM W MISJĘ KOŚCIOŁA MÓWIĄCĄ O ODKUPIENIU-ZBAWIENIU, TO ZNACZY OCHRZCZONY MUSI ZGADZAĆ SIĘ CIĄGLE NA TO, ŻE DLA NIEGO WYPRACOWYWANE JEST COŚ LEPSZEGO, ŻE W ZWIĄZKU Z TYM LEPIEJ NIE MIEĆ KONTAKTU ZE SWOJĄ DUSZĄ. JEŚLI ENERGIA DUSZY NIE JEST WAŻNA A WIĘC TAKŻE SPEŁNIENIE, RADOŚĆ, TO NAJPEWNIEJ CHODZI O SPEŁNIENIE UMYSŁOWE – O OŚWIECENIE UMYSŁU.
WIELE OSÓB KTÓRE MA PIĘKNĄ DUSZĘ MOŻE NIE ZGADZAĆ SIĘ NA TAKIE ROZDANIE KTÓRE ZOSTAŁO IM ZGOTOWANE – ODCIĘCIA OD SIEBIE – I WÓWCZAS ONI LEWITUJĄ DO DZIAŁAŃ ARTYSTYCZNYCH, PONIEWAŻ DZIAŁANIA ARTYSTYCZNE MOGĄ PRZEZWYCIĘŻYĆ ENERGIĘ ODCIĘCIA ENERGII DUSZY SIEKIERĄ CHRZTU I ENERGIA DUSZY MOŻE SIĘ WTEDY WYŁONIĆ.
CAŁY TEN PROCEDER ODCIĘCIA OD ENERGII DUSZY WYGLĄDA NA PONURY ŻART, BO CZYM WÓWCZAS JEST ŻYCIE TAKIEJ OSOBY JEŚLI NIE MA ONA DOSTĘPU DO SWOJEJ DUSZY? NIC DZIWNEGO, ŻE BĘDZIE ONA JEDYNIE GRYMASIĆ, PROWOKOWAĆ, BAWIĆ SIĘ – BO W TEN SPOSÓB CHOCIAŻ NA CHWILĘ MOŻE PRZYPOMNIEĆ SOBIE O SOBIE.
TAKIE ODCIĘCIE ENERGII DUSZY MOŻE MOGŁOBY BYĆ UZASADNIONE W PRZYPADKU DUŻYCH OBCIĄŻEŃ DUSZY I WÓWCZAS POTRAKTOWANIA TAKIEJ INKARNACJI Z ODCIĘTĄ DUSZĄ JAKO CZYŚĆCA. WÓWCZAS MOGŁOBY BYĆ LEPIEJ, IŻ OSOBA NIE SPOTYKA SIĘ ZE SWOJĄ DUSZĄ – ALBO PATRZĄC Z INNEJ PERSPEKTYWY – ŻE DUSZA PRZEBYWA W INNYM MIEJSCU W KTÓRYM MOŻE PRZECZEKAĆ ONA AŻ EGO-OSOBOWOŚĆ PRZYGOTUJE DLA NIEJ WARUNKI DO KORZYSTNEGO POWROTU. Z PERSPEKTYWY DUSZY KTÓRA JEST POZA CZASEM – WIELE LAT PRZEBYWANIA BEZ CIAŁA POWIĄZANEGO Z JEGO EGO-(U)MYSŁEM MOŻE WYGLĄDAĆ NA JEDNĄ CHWILE KTÓRA NIE JEST RÓŻNA OD SEKUNDY ANI OD 1000LAT.
CZYM JEST OWA OBIETNICA-NADZIEJA ZBAWIENIA-ODKUPIENIA KTÓRA NAPĘDZA PODTRZYMANIE POSTAWY USTANOWIONEJ PODCZAS CHRZTU? CZY JEST TO NADZIEJA SENSOWNE, CZY COŚ CO JEST ŁATWE DO OBALENIA JAKO ILUZORYCZNE?
U OSÓB KTÓRE SĄ ODCIĘTE OD SWOJEJ DUSZY MOŻNA ZAUWAŻYĆ MASKĘ OSOBOWOŚCI – CZYLI TAKĄ NAD WARSTWĘ NAD/PRZED TWARZĄ GDZIE WIDAĆ NADZIEJE I DĄŻENIA EGO-OSOBOWOŚCI KTÓRE SĄ UNIWERSALNE I NIE SĄ ZWIĄZANE Z DĄŻENIAMI DUSZY. PRAWDOPODOBNIE TAKI JEST WŁAŚNIE GŁĘBSZY ZAMYSŁ TEGO ODCIĘCIA, ABY DĄŻENIA DUSZY KRZYŻOWAŁY SIĘ Z DĄŻENIAMI EGO-OSOBOWOŚCI.
CZY TO DUSZA CZY EGO-OSOBOWOŚĆ POWINNO SIĘ ZGODZIĆ NA POWRÓT DO SIEBIE – NA POŁĄCZENIE ZE SOBĄ? KTO WYBIERA? KTO CZEKA NA KOGO AŻ SPEŁNIONE ZOSTANĄ JAKIEŚ WARUNKI?
TYM CO JEST W JAKIŚ SPOSÓB WYZNACZNIKIEM MOŻLIWOŚCI POŁĄCZENIA DUSZY Z EGO-(U)MYSŁEM JEST PODEJŚCIE DO CIAŁA, DO NAGOŚCI, DO WSTYDU Z POWODU SWOJEGO CIAŁA PRZY PUBLICZNYM POKAZYWANIU SIĘ. WYGLĄDA NA TO, ŻE JEST TO WYZNACZNIK KRYTERIUM POWROTU. OTÓŻ WSTYD DO CIAŁA – DO SWOJEGO WYGLĄDU – DO TEGO JAK SIĘ WYGLĄDA ZALEŻY TYLKO OD TEGO JAK PATRZY NA SIEBIE TEN KOGO TO DOTYCZY, A OPINIA OBSERWATORÓW JEST ZAKRZYWIANA DO TEGO CO JEST MOŻLIWE ZE WZGLĘDU NA TEGO KTO JEST OGLĄDANY.
OKAZUJE SIĘ ŻE JEST POZIOM ŚWIADOMOŚCI U ISTOTY – ZACZYNAJĄC GO ROZPOZNAWAĆ JAKO DZIECKO – ŻE NIE DA SIĘ GO JUŻ OCHRZCIĆ, BO JEGO ŚWIADOMOŚĆ JEST PONAD LOGIKĘ KTÓRĄ POSŁUGUJE SIĘ CHRZEST.